Trzy medale seniorów na 65. PZLA Halowych Mistrzostwach Polski

Tydzień po zmaganiach młodzieży, w Arenie Toruń w dniach 20-21 lutego odbyły się jubileuszowe 65 Halowe Mistrzostwa Polski. Był to ostatni sprawdzian, przed marcowymi Mistrzostwami Europy.

Udane zakończenie pierwszego dnia 65 Halowych Mistrzostw Polski. Naama Bernstein zdobyła złoty medal w skoku o tyczce z wynikiem 4.10m. Potwierdziła tym samym pozycję liderki tabel tego sezonu w Polsce. Na drugim miejscu po pierwszym dniu 7-boju z dorobkiem 3202 punktów (strata 244 pkt do lidera) po czterech konkurencjach jest Jacek Chochorowski. Na 60m i w skoku w dal był blisko swoich najlepszych wyników, a “życiówki” poprawił w pchnięciu kulą (o metr) i w skoku wzwyż (6 cm). Niedosyt może odczuwać Patryk Komar, któremu zabrakło 1cm do wejścia do ścisłego finału, gdzie miały jeszcze trzy dodatkowe skoki. Nasz trójskoczek zajął ostatecznie 9 miejsce z rezultatem 14.54m.

Nie tak miał się dla nas zacząć drugi dzień zmagań w Arenie Toruń. Niespodziewanie, po 6 złotych medalach z rzędu, niepokonany dotąd w Toruniu w chodzie na 5000m Dawid Tomala musiał dziś uznać wyższość Rafał Augustyna. Nasz zawodnik zdobył srebrny medal, a na mecie pojawił się z czasem 19:50.84s. W wieloboju w zakończonym biegu na 60m pł, Jacek Chochorowski z czasem 8.30s zajął trzecie miejsce i nadal plasuje się na trzeciej pozycji po pięciu konkurencjach. W skoku o tyczce zakończył rywalizację na wysokości 4.40m i czwartym miejscu. Tym samym stracił trochę punktów do prowadzących ale wciąż liczy się w stawce o zdobycie medalu.

Sesja popołudniowa drugiego dnia 65. PZLA Halowych Mistrzostw Polski przyniosła naszemu klubowi kolejny medal. Jacek Chochorowski w biegu na 1000m, czyli ostatniej konkurencji siedmioboju zajął czwarte miejsce. Jego rezultat 2:56.94s przełożył się na 734 punkty wielobojowe, co w ostatecznym rozrachunku dało 5536 punktów. Podopieczny Krzysztofa Plaskoty zdobywając brązowy medal, powtórzył sukces z poprzedniego roku. W drugiej serii eliminacyjnej biegu na 60m przez płotki, Jakub Bujak zajął 5 miejsce z czasem 8.20s. Kuba zahaczył dwukrotnie o płotki, co wyraźnie wybiło go z rytmu. Szkoda, bo jego aktualny rekord życiowy bez problemu dałby awans do finału. Nasz zawodnik, dopiero doskonali się pod okiem Kamila Kobiałki w tej konkurencji. Przypomnijmy, że w poprzednich latach z sukcesami rywalizował w skoku wzwyż. Równie duży niedosyt może czuć Paweł Basałygo, który po dwóch spalonych skokach i rezultacie 6.80m nie awansował do wąskiego finału konkursu skoku w dal. Szymon Dorożyński, nasz utytułowany biegacz w swoim debiucie na dystansie 3000m zajął wysokie siódme miejsce. Podopieczny Adama Draczyńskiego startował w wyraźnie słabiej obsadzonej drugiej serii. Prowadząc od startu do mety ustanowił swój rekord życiowy na 8:24.20s. Nasz klub w klasyfikacji medalowej zajął 8 miejsce z trzema krążkami, po jednym w każdym kolorze. Podsumowując ubiegłotygodniową zdobycz młodszych koleżanek i kolegów, nasi sportowcy zdobyli łącznie 7 medali Halowych Mistrzostw Polski.

Skip to content